PCM "wystąpi" w ważnym filmie. Oddział wewnętrzny jak plan zdjęciowy

Pabianickie Centrum Medyczne zamieniło się w środowe popołudnie w… plan zdjęciowy – ekipa młodych ludzi kręciła w szpitalu zdjęcia do filmu o uzależnieniu od narkotyków i alkoholu oraz skutkach, jakie one ze sobą niosą.

Produkcja stanowi część większego projektu, który ma na celu zwiększenie świadomości na temat zagrożeń spowodowanych przez te używki. Dlatego było oczywiste, że PCM, poproszone o udostępnienie miejsca na nagranie kilku scen, włączy się w ten projekt.

Powstały one na oddziale wewnętrznym II. W jedenastoosobowej grupie, którą gościła placówka, znaleźli się m.in. „lekarz”, „pielęgniarki” oraz „pacjent”. Zgodnie ze scenariuszem tym ostatnim był młody chłopak po przedawkowaniu „jadu”.

– Właśnie taki tytuł – „Jad” – miała poprzednia płyta rapera Knapsa, o którym opowiada film – wyjaśnia Krzysiek Este Łyszkowski z grupy Rap Lokal, odpowiedzialnej za muzyczną stronę produkcji. – Fabułę stanowi sądowy proces o życie. Knaps jest w nim równocześnie oskarżonym, prokuratorem i sędzią. Więcej na razie nie zdradzamy.

Oddział wewnętrzny II posłużył m.in. do nakręcenia scen związanych z przyjęciem i pobytem pacjenta w szpitalu. Nie były one jednak optymistyczne – na korytarzu na młodego chłopaka czekali półprzytomni koledzy, którzy wcześniej brali narkotyki, jego życie znajdowało się w niebezpieczeństwie, później doszły niekontrolowane zachowania „ziomków” i interwencja personelu. A finałem była ucieczka ze szpitala…

Pabianickie Centrum Medyczne jako plan zdjęciowy sprawdziło się znakomicie.

– Bardzo dziękujemy za możliwość nagrywania w tak komfortowych warunkach. Pracownicy PCM dali nam do dyspozycji wszystko, czego potrzebowaliśmy do zdjęć – salę, stroje i obuwie dla naszych „pielęgniarek” i „lekarza”, pidżamę dla „pacjenta”, kroplówkę, stetoskop… Dawno nie spotkało nas tyle serdeczności – podkreślali członkowie ekipy.

– Film porusza bardzo ważną kwestię – problem uzależnień. Cieszymy się, że nasz szpital mógł w nim „wystąpić”. Na projekty, które są realizowane w trosce o zdrowie i życie jesteśmy otwarci zawsze – zaznacza doktor Konrad Michalski, dyrektor ds. lecznictwa w PCM.

Data premiery tego pełnometrażowego filmu nie jest jeszcze znana, ale wiadomo, że trzeba na nią poczekać do przyszłego roku, bo przed młodymi ludźmi wciąż sporo pracy.

– Wierzymy jednak, że ten projekt pomoże wyjść z nałogu osobom, które się w życiu pogubiły i chciałyby wrócić do normalności – dodaje Krzysiek Este Łyszkowski.

Grupa młodych ludzi w szpitalnej sali chorych.

Przygotowania do zdjęć - zakładanie fartucha.

Nagrywanie sceny z pielęgniarką i pacjentem na wózku inwalidzkim.